Okienko transferowe w pełni, w prasie huczy od plotek transferowych, spekulacje wyrastają jak grzyby po deszczu. W znacznej części (Stambouli, Townsend, Lennon) są to odgrzewane kotlety z poprzednich tygodni, jednak jak to zwykle bywa, pojawiają się także w miarę świeże kąski. Jak co piątek czas na kilka z nich:
Fernando Llorente
Włoskie media (znowu one) informowały o ofercie, jaką Koguty miały złożyć za napastnika o baskijskich korzeniach. Plotka została powtórzona na kilku angielskich portalach, jednak suma 15 milionów euro za 30-latka, który w potężnym Juventusie zdobywa 7 bramek w sezonie, nie wydaje się najbardziej oczywistym wydatkiem w klubowym budżecie.
Kevin Mirallas
Opera mydlana z Mirallasem, McCarthym i Lennonem w rolach głównych cieszy się na Wyspach nie mniejszą popularnością niż Wspaniałe Stulecie w Polsce. Według doniesień The Independent i Mirror tym razem najbliżej Tottenhamu wydaje się być Belg. Jak wiemy, gracze z tego kraju od pewnego czasu notorycznie znajdują się w orbicie naszych zainteresowań, więc coś może być na rzeczy.
Vlad Chiriches
Z Galatasaray łączony był już Soldado, na razie bezzasadnie. Działacze znad Złotego Rogu zmienili więc front i postawili na defensywę. Za kapitana Rumunii wyłożyli ponoć 3,6 mln euro (według innych źródeł 6, podejrzane…), ale Daniel Levy z niewiadomych przyczyn postanowił zajrzeć tej ofercie w zęby. Potentaci tureckiej ligi nie poddali się jednak i są rzekomo skłonni zapłacić 5 (według innych źródeł 8 lub 10, jeszcze bardziej podejrzane) milionów. Tej ofercie chyba trudno będzie powiedzieć „nie”.
Roberto Soldado
Wywołany do tablicy Hiszpan już nie pierwszy raz gości w naszym zestawieniu. Tym razem w roli potencjalnego nabywcy występuje Sevilla FC. W La Liga 30-latek już występował, a nawet – jakkolwiek trudno to sobie wyobrazić – seryjnie strzelał bramki. Wszystkim stronom zależy, aby taki stan rzeczy powrócił, a na Lane nie wydaje się to osiągalne.
Ryan Fredericks & Harry Winks
Nie tylko doświadczeni zawodnicy są łączeni z międzyklubowymi roszadami. Dziennikarze ze Szkocji są zdania, że menadżer Rangers FC Mark Warburton chce wypożyczyć dwóch młodych wychowanków Spurs. The Gers byli w tym roku blisko powrotu do elity, wydaje się więc, że przy kilku trafionych zakupach, na Ibrox mogą świętować awans już pod koniec zbliżającej się kampanii. Tanie sezonowe wzmocnienia wydają się w kontekście tej właśnie drużyny bardzo prawdopodobne, nasza młodzież idealnie pasowałaby do oszczędnej polityki Rangersów. Jak donosi Daily Mail Ryanem Fredericksem mieli się też interesować włodarze QPR. W grę miał wchodzić transfer definitywny, ale cena wywoławcza 3 mln funtów, podobno skutecznie zniechęciła spadkowicza z Premier League.
Sporo tego było, a jak wspomniałem na początku, wyrzuciliśmy odgrzewane kotlety i jak zwykle wszystko, co oderwane od rzeczywistości. Ciekawe ile zostanie w sferze prasowych doniesień, a ile znajdzie odbicie w konkretnych posunięciach na rynku transferowym? Czekamy. Kolejne wiadomości jak zwykle za tydzień.
2 komentarze ODŚWIEŻ